sobota, 8 grudnia 2012

Chciałabym juz wyjechac z tego miasta
Zycie od nowa to to czego dzisiaj potrzebuje
Nie chce wdychac tego przesiaknietego plotkami powietrza.
Nie zebym byla winna.
Po prostu potrzebuje swietego spokoju
A jak narazie mam tysiace oczu wpatrzonych prosto we mnie.
Chyba niedlugo bede musiala wybierac.
Niestety wciaz nie znam dobrej odpowiedzi.
Czy powinnam to wszystko zostawic ?
A moze oddzielic przeszlosc gruba  kreska ?
Czas biegnie nieublaganie
I mimo mojej niecheci musze podazac jego sladem
Nic na to nie poradze
Po prostu musze
Ale czy jakies znaczenie ma ludzkie wspomnienie ?
Tego rowniez nie wiem
A chcialabym znac odpowiedziec na kazde moje pytanie
Chcialabym byc wolna jak wiatr
I w koncu decydowac w 100 % o wszystkim
Lecz niestety mam wrazeniem ze to nie nastapi w najblizszym czasie,
Watpie po prostu w tak szczesliwy obrot zdarzen.
W tym momencie siedze i rozmyslam nad wszystkim
Nad poezja, zdjeciami i ta cholerna ksiazka.
Nie wiem czy powinnam czy mam talent
Ale napewno teraz tego nie zostawie
To jest moje jedyne zadanie
Jedyna tak przejrzysta i spokojna droga
Skrycie sadze ze dostalam ja od Boga
Dlatego chce sie w niej zatracic w 100%
Ale nie moge niczego obecac....



Maybe See You Later....


"Rany beda bliznami a Twoje Imie Krzyzem na moim barkach"
                                    Me




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz